Autor |
Wiadomość |
Czak22
Stały bywalec
Wiek: 48 Dołączył: Nie Kwi 18, 2010 13:04 Posty: 85 Skąd: PP
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2012 15:49 Temat postu: Sygnalizatory nadmiaru spalin |
|
|
Czy zamiast nieznośnego, trwającego nieprzerwanie od tygodni pisku sygnalizatorów nadmiaru spalin na poziomie -2 nie lepiej dać jakąś ładną melodyjkę i zmienić napis na "dzień dobry" czy "miłego dnia"? |
|
|
|
|
zbig48
VIP
Dołączył: Wto Kwi 21, 2009 20:37 Posty: 601 Skąd: AnP
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2012 15:52 Temat postu: Re: Sygnalizatory nadmiaru spalin |
|
|
Czak22 napisał: | zmienić napis na "dzień dobry" czy "miłego dnia"? |
Jeśli jest dużo gazu to może: Arbeit macht frei |
|
|
|
|
madzpio
Stały bywalec
Dołączył: Sob Kwi 09, 2011 18:52 Posty: 57 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob Sty 21, 2012 20:42 Temat postu: Re: Sygnalizatory nadmiaru spalin |
|
|
na -2 czy raczej -1? gdzie by nie bylo to "milego dnia" zdecydowanie lepiej by wygladalo |
|
|
|
|
aza_41
Aktywny Forumowicz
Wiek: 39 Dołączył: Pon Sie 30, 2010 23:17 Posty: 216 Skąd: Gdynia - ANP III
|
Wysłany: Śro Sty 25, 2012 14:18 Temat postu: Re: Sygnalizatory nadmiaru spalin |
|
|
Zasięgnęłam języka w sprawie sygnalizacji nadmiaru spalin i potwierdziły się obawy iż alarmy się włączają między innymi przez samochody na LPG a na poziomie P1 na pewno stoją dwa takie auta (reszcie nie zaglądałam pod zderzak) zapewne cała afera zakończy się jak już skończą hale i pojawi się znak zakazu wjazdu dla samochodów LPG pojawi się nowy problem z przestrzeganiem tego zakazu ale to już inna bajka (bajka wspólnoty z odholowywaniem takich samochodów a do tego wspólnota ma prawo art. 343 § 2 kodeksu cywilnego) |
|
|
|
|
grzesiek128
Bywalec
Wiek: 39 Dołączył: Czw Mar 24, 2011 12:13 Posty: 44 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 20:42 Temat postu: Re: Sygnalizatory nadmiaru spalin |
|
|
Te czujniki są rewelacyjne - piszczą często bez przerwy przez wiele godzin.
Wyrazy współczucia dla Sąsiadów mieszkających na -1 i 0, ale zastanówmy się co jest tego przyczyną, czy rzeczywiście te dwa auta na gaz.
Moim zdaniem mało prawdopodobne - ja nie jeżdżę na LPG.
Czujniki piszczą, gdy bardzo wyraźnie nosem czuć smrodek zwykłych spalin.
Być może źle zaprojektowano wentylację naszej hali (jej wydajność) a przecież jeszcze względnie mało samochodów urzęduje w naszej hali. Co będzie jak dojdzie jeszcze jeden budynek lada miesiąc. Wtedy to nawet o krótkie chwile bez piszczenia będzie trudno. |
|
|
|
|
|