Zakaz wjazdu pojazdów z instalacją gazową.

[sonson]

Zauważyłem dziś tabliczkę z tytułowym zakazem nad drzwiami garażu. Jako, że mam samochód z taką instalacją postanowiłem zgłębić temat.

Istniejące przepisy wynikają z faktu, że stosowany gaz jest cięższy od powietrza i w przypadku dużego ruchu samochodów z instalacją LPG (np. parking w centrum handlowym) może zbierać się przy ziemi i grozić wybuchem.

W gazecie "Wysokie Obroty" z dnia 2009-04-22 znalazłem taką informację "Dokumentem regulującym kwestię parkowania pod ziemią jest jedynie rozporządzenie Ministra Infrastruktury dotyczące wentylacji parkingów. W tych, w których parkują samochody zasilane LPG i podziemnych musi być wentylacja "mechaniczna, sterowana czujkami niedopuszczalnego poziomu stężenia gazu propan-butan" (rozporządzenie MI z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie i jego nowelizacja z 12 marca 2009 r.) Oznacza to, że zarządcy parkingów powinni taką wentylację zamontować, jeśli chcą być w zgodzie z prawem. Nigdzie nie jest napisane, że autom z LPG nie będzie wolno wjeżdżać na parkingi podziemne."

Jako, że jestem właścicielem miejsca parkingowego i zamierzam parkować na nim swój samochód, nasz parking jest jednym z miejsc "w których parkują samochody zasilane LPG" i w związku z tym niezbędna jest odpowiednia wentylacja.

"Parking" na zewnątrz powoli zamienia się w bagno, więc nie mam alternatywy i do czasu wyjaśnienia sytuacji zamierzam ignorować ten podejrzany zakaz. Ponadto tabliczka nie jest znakiem figurującym w kodeksie drogowym, mimo że odpowiedni znak istnieje.

Instalacja w moim samochodzie ma homologację, przechodzi regularne przeglądy i została dopuszczona do ruchu.

Ewentualne mankamenty wentylacji dotyczą także spalin, czego dowodem jest wyjący od czasu do czasu alarm.

[Blixten]

Hala garażowa jest własnością Wspólnoty (a nie drogą publiczną) i właściciel może sobie na swoim terenie ustalać dowolne reguły.
Jeśli chcesz parkować, to zainwestuj w podłączenie czujników propan butan do istniejącej instalacji, bo ja nie jestem zbytnio chętny.

[bbbbbb]

Taką tabliczkę widuję na dużej większości parkingów podziemnych w kraju i za granicą, więc mnie to nie dziwi. Zdaję sobie sprawę, że jest to problem dla posiadaczy aut z LPG, ale bezpieczeństwo to bezpieczeństwo
Tak na prawdę to ciężko mi się ustosunkować do tego. I tak przypuszczam, że wszyscy posiadacze aut z LPG w naszej hali mają tą tabliczkę głęboko w d.... Ale wisi ona na wszelki wypadek. W razie czego, cała wina za spowodowanie czegokolwiek z przyczyn instalacji LPG idzie od razu, bezpośrednio na właściciela. Taki "dupochron" z tą tabliczką jak na mój gust.

[sonson]

Czujnik to nie jest problem. Tego rodzaju urządzenie nie kosztuje więcej niż 200zł i to nie ono stanowi problem. Zastanawiam się czemu EkoLan go nie zainstalował? Obawiam się po prostu, że nasz garaż w ogóle nie posiada odpowiedniej wentylacji. W takim wypadku problem dotyczy także spalin (alarm o zbyt wysokim ich stężeniu słyszałem już kilkakrotnie i raz nawet widziałem jak został ręcznie wyłączony przez robotników).

Proponowałbym tą sprawę omówić na zebraniu, jeżeli wszystko jest ok, to dołączenie dodatkowego czujnika jest banalnie proste. Jeżeli nie jest, to chyba warto przycisnąć EkoLan w tej sprawie.

[awpw]

[qwertya]

właściciele taki samochodów będą parkować na własna odpowiedzialność, przecież nikt nie będzie latał i kontrolował samochodów.

Może aktywistom od miejsc dla inwalidów zlecić takie zadanie.
Coś się zrobiło spokojnie w temacie.

[opania]

Nie mam auta na gaz ale nie ukrywam, że rozważam takie rozwiązanie z uwagi na rosnące w zatrważającym tempie ceny benzyny.

Jako wspólnota, mamy dwie możliwości działania w sprawie gazu w garażu:

1. Kupić znak zakazu, który nikomu nic nie da a w przypadku ewentualnego wypadku spowoduje przerzucanie się odpowiedzialnością i ciągnące się latami procesy. Ponadto, jak wyobrażają sobie państwo spłacenie przez osobę fizyczną strat związanych z katastrofą budowlaną? Osoba taka stanie się niewypłacalna i być może pójdzie do więzienia a koszty poniesiemy my wszyscy.

2. Zainstalować czujnik, który zapewni wszystkim bezpieczeństwo. Dodatkowo, kiedy ceny benzyny przekroczą już wszelkie rozsądne granice, pozwolą mieszkańcom korzystać z tańszego paliwa.

Doraźnie obydwa rozwiązania pociągną za sobą podobne koszty (najtańszy znak kosztuje około 100zł, najlepszy czujnik około 200zł). Jest dla mnie niewiarygodne i niezrozumiałe, że nasz zarząd promuje rozwiązanie pierwsze. W związku z tym pytam, w imię czego tak się dzieje?

[zbig48]

Uważam, że skoro deweloper nie zadbał o bezpieczeństwo budynku i mieszkańców, to powinniśmy teraz jako wspólnota to zrobić.
Zapewne nie da się uniknąć parkowania pojazdów na gaz w hali mimo tabliczek, znaków i innych metod reżimowych, zatem proponuję rozpatrzyć na zebraniu takie rozwiązanie:
- Na koszt wspólnoty instalujemy centralkę bezprzewodową, a właściciele aut na gaz pokrywają koszt zakupu czujki, która powinna być zainstalowana nad podłogą na miejscu parkingowym właściciela "gazowca".
W ten sposób wilk będzie syty i Manchester City.

[sonson]

Dla mnie bomba.

[Blixten]

Zbig: nie za szybko z takimi osądami Ekolanu ?
Czy każdy garaż w Polsce wg prawa musi czy tylko może być przygotowany do pojazdów napędzanych LPG ? Bo jakoś mi się wydaje, że nie ma takiego nakazu.

Nie ma znaczenia czy koszt zamknąłby się w kwocie 1000PLN czy wyższej (bo dojdą pewnie koszty konserwacji i inne niespodzianki), ale zastanawiam się dlaczego ja mam coś komuś sponsorować jeśli nie jest to dla dobra ogółu tylko jednostki ?
Załóżmy, że kupiłbym samochód zasilany wyłącznie na prąd i byłbym jeden na całą Wspólnotę - czy wtedy Wspólnota też by się dołożyła w montaż gniazdka specjalnie dla mnie ? Chyba nie.

Uważam, że sami zainteresowani powinni pokryć koszty i tylko w takim przypadku będę głosował na tak.

[zbig48]

Blixten; Mnie również nie uśmiecha się aby płacić za to, że ktoś jeżdzi na tańszym paliwie.
Ale życie uczy, że jeśli sami nie zadbamy o bezpieczeństwo to nikt nie przymuszony przepisami tego za nas nie zrobi.
Nie mam przetensji do Ekolanu bo nie myślałem nigdy o instalacji gazowej i faktycznie przed zakupem miejsca w hali nie zastanawiałem się nad tym problemem.
Z drugiej strony można by zapytać właścicieli gazowców czy przed podpisaniem umowy pytali w Ekolanie o możliwość bezpiecznego parkowania w hali?

[Emmkaa]

Wtracę tylko swoją uwagę, że na etapie kupna mieszkania miałam samochód na gaz i od razu pytałam się dewelopera o tą sprawę, który powiedział, że jest zakaz parkowania samochodów z instalacją gazową i od samego początku we wszystkich umowach i informacjach dotyczących użytkowania lokali i hali garażowej taką informację otrzymywaliśmy, więc nie jest to nic nowego, że w końcu tabliczka się pojawiła. I też nie uważam, aby deweloper w tym przypadku zrobił coś niezgodnego z prawem i nie zapewnił należytego bezpieczeństwa.

[zbig48]

[awpw]

Podobno z założeniem czujników będzie problem. Poruszaliśmy ten temat na spotkaniu z Administratorem. Pomyślimy jak tą sprawę rozwiązać, chociaż jak znam życie nie wszyscy będą zadowoleni. Ja płacić za osoby które mają samochody na gaz nie mam zamiaru. Pewnie ten temat będzie poruszony na zebraniu chyba że do tej pory coś wymyślimy.