Wysłany: Śro Paź 16, 2013 12:09 Temat postu: Re: Droga do osiedla
zbig48 napisał:
Niezapominajka8 napisał:
Dzięki za informacje. To bardzo dziwna sprawa. Ja w zeszłym tygodniu będąc w domu znowu dostałam jedynie kartkę z zawiadomieniem do skrzynki.
Zgłoś to na poczcie, bo niektórym listonoszom nie chce się nosić, łatwiej wrzucić awizo....
Tu nie chodzi o to, że Pan listonosz mnie nie lubi Oficjalne stanowisko poczty jest takie, że nie doręcza przesyłek do ANP. Potwierdzał mi to listonosz i zastępca naczelnika poczty do którego dzwoniłam. Cała sytuacja ciągnie się od lipca. Ted skierował pismo do Poczty, a teraz jest ustalany termin spotkania z przedstawicielem PP. Rozchodzi się o to, że nagle osiedle zostało zamknięte i auta PP nie mogą się po nim poruszać i listonosz nie jest w stanie brać w ręce kilkanaście paczek i chodzić z nimi po tak dużym obiekcie.
Dołączył: Pią Sty 06, 2012 11:45 Posty: 69 Skąd: stąd
Wysłany: Śro Paź 16, 2013 12:15 Temat postu: Re: Droga do osiedla
DHLe wjeżdżają, Tesco wjeżdża, Alma i inne cuda też, więc dlaczego niby PP nie mogłaby/nie może? Jak widać nie ma problemu z wpuszczeniem ich auta na teren osiedla...Ktoś tu się dziwnie pokrętnie tłumaczy Ktoś wymyślił problem, który w rzeczywistości nie istnieje i wałkuje się go na "najwyższych szczeblach" z zza biurek. Echhhh.
Wysłany: Śro Paź 16, 2013 12:20 Temat postu: Re: Droga do osiedla
anaqqq napisał:
DHLe wjeżdżają, Tesco wjeżdża, Alma i inne cuda też, więc dlaczego niby PP nie mogłaby/nie może? Jak widać nie ma problemu z wpuszczeniem ich auta na teren osiedla...Ktoś tu się dziwnie pokrętnie tłumaczy Ktoś wymyślił problem, który w rzeczywistości nie istnieje i wałkuje się go na "najwyższych szczeblach" z zza biurek. Echhhh.
Według regulaminu auta takie jak PP, dostawcy: Tesco, Alma, kurierzy itp. wjeżdżają na teren osiedla i parkują w miejscu wyznaczonym przez ochroniarza, tj. nie wjeżdżają poza bramki przy garażach. Dalej muszą iść pieszo z towarem. Choć zauważyłam kilka razy, że Tesco czy Alma podjeżdżały od razu pod mój budynek - 42.
Dołączył: Śro Maj 05, 2010 15:03 Posty: 130 Skąd: Gdynia
Wysłany: Śro Paź 16, 2013 15:16 Temat postu: Re: Droga do osiedla
pula1985 napisał:
mogę również płacić ekolanowi za wynajem, ponieważ najwyraźniej celowo ( zyski! zyski!zyski!) nie przewidział wystarczającej ilości miejsc parkingowych przed osiedlem...mogłabym - ale tego nie zrobię. Póki mogę - będę parkować przy krawężniku, dzięki temu dostarczę Wam tematów do dyskusji i narzekania. Z całym szacunkiem, ale do idiotki mi daleko i nie życzę sobie obrażania mojej osoby w ten sposób bo ktoś ma wygórowane ego, znacznie więcej pieniędzy na koncie lub też najzwyczajniej na świecie za mało sexu i potrzebuje odreagować na forum. Ukamienujcie mnie fine by me.
Może trochę więcej sexu dla chłopaka i swoje miejsce odda?
Z całym szacunkiem, ale postawą roszczeniowej laluni, na której miejsce parkingowe mają się złożyć wszyscy mieszkańcy (hełoł, Ekolan za miejsca dla "gości" odbija sobie przecież na wszystkich mieszkaniach), bo sama płacić nie będzie, to raczej uznania i sympatii nie zyskasz.
grzesiek128 napisał:
Będzie Pani się mniej wymądrzać jak przyjdzie raniutko a bok auta będzie zryty, bo ktoś się znowu pomylił w slalomie, bądź ciut za szybko, a za takie wymądrzanie się po prostu tego Pani życzę.
Wysłany: Śro Paź 16, 2013 19:49 Temat postu: Re: Droga do osiedla
Blixten napisał:
grzesiek128 napisał:
A z drugiej strony nie jestem zwolennikiem całkowitego zakazu, ale jednostronnego, bo ta droga jest po prostu za wąska na dwustronny sznur. Liczę że taki pojawi się wraz z pętlą autobusową w przyszłości po jednej stronie.
Jak widać nie jestem sam w swoim odbiorze tej nienormalnej sytuacji.
Wysłany: Śro Paź 16, 2013 20:39 Temat postu: Re: Droga do osiedla
Typowe zachowanie zawistnych polaczkow dorobkiewiczow z kredytem na 40 lat we franku. Niech cierpią wszyscy łącznie z rodzina i znajomymi żeby tylko ukarać ta grupę "nikczemnikow" co mieli czelność wykupic zbyt mało miejsc parkingowych.
Wysłany: Śro Paź 16, 2013 21:15 Temat postu: Re: Droga do osiedla
Niezapominajka8 napisał:
Według regulaminu auta takie jak PP, dostawcy: Tesco, Alma, kurierzy itp. wjeżdżają na teren osiedla i parkują w miejscu wyznaczonym przez ochroniarza, tj. nie wjeżdżają poza bramki przy garażach. Dalej muszą iść pieszo z towarem. Choć zauważyłam kilka razy, że Tesco czy Alma podjeżdżały od razu pod mój budynek - 42.
I takie podejście ma jakiś sens.
Bo jaki sens ma regulamin wyżej zacytowany?
Czemu krótki odcinek drogi dojazdowej do garaży ma być miejscem postojowym dla dostawców?!
Dostawcy z paczkami wielkogarabytowymi (meble, duże agd itp) powinni być wpuszczani za szlaban, ale pod mieszkanie/budynek odbiorcy.
Z kolei pp czy inni drobni dostawcy tak samo jak mogą podejść z paczką od "bramek przy garażach" do końca osiedla jak i od bramki wejściowej do budynku odbiorcy!
Wysłany: Śro Paź 16, 2013 22:13 Temat postu: Re: Droga do osiedla
gringo001 napisał:
Typowe zachowanie zawistnych polaczkow dorobkiewiczow z kredytem na 40 lat we franku. Niech cierpią wszyscy łącznie z rodzina i znajomymi żeby tylko ukarać ta grupę "nikczemnikow" co mieli czelność wykupic zbyt mało miejsc parkingowych.
zapomniałeś uczciwie zakończyć własne zdanie: ..... przez co blokują innym przejazd, a zamiast tego mogliby wreszcie zrozumieć, że można parkować po jednej tylko stronie drogi - mogliby, gdyby mieli za grosz oleju w głowie.
Pretensje, że nie macie miejsc, miejcie do siebie, a nie do tych, którzy chcą porządku - absurd !
Wysłany: Śro Paź 16, 2013 22:39 Temat postu: Re: Droga do osiedla
Ci, na których tak narzekasz, o ile kojarzę i tak parkują na zakręcie / skrzyżowaniu co jest niedozwolone. To normalne na osiedlach gdzie zapomniano o miejscach wspólnych ale jeśli dla Ciebie to taka trauma to już teraz możesz dzwonić na straż miejska bo znaki o które tak walczysz niewiele tu zmienia.
Wysłany: Śro Paź 16, 2013 22:45 Temat postu: Re: Droga do osiedla
gringo001 napisał:
Ci, na których tak narzekasz, o ile kojarzę i tak parkują na zakręcie / skrzyżowaniu co jest niedozwolone. To normalne na osiedlach gdzie zapomniano o miejscach wspólnych ale jeśli dla Ciebie to taka trauma to już teraz możesz dzwonić na straż miejska bo znaki o które tak walczysz niewiele tu zmienia.
Dzięki za podpowiedź - jak tylko jutro rano otworzę swoje zawistne oczka nie omieszkam się przekonać
Dołączył: Śro Maj 05, 2010 15:03 Posty: 130 Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Paź 17, 2013 14:58 Temat postu: Re: Droga do osiedla
gringo001 napisał:
Typowe zachowanie zawistnych polaczkow dorobkiewiczow z kredytem na 40 lat we franku. Niech cierpią wszyscy łącznie z rodzina i znajomymi żeby tylko ukarać ta grupę "nikczemnikow" co mieli czelność wykupic zbyt mało miejsc parkingowych.
Typowe jechanie po narodowości dla podleczenia własnych kompleksów. Dowartościowało chociaż?
pula1985 napisał:
No, i to mi się podoba! nareszcie ktoś wpadł na GENIALNY pomysł, w sumie liczyłam na miejsce w hali garażowej, no ale cóż - peszek )
Trzeba było zamieszkać w Tesco, tam pełno miejsc dostępnych.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.
portal osiedli, dzielnic i miast
FAQ
Szukaj
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestruj
Oficjalne stanowisko poczty jest takie, że nie doręcza przesyłek do ANP. Potwierdzał mi to listonosz i zastępca naczelnika poczty do którego dzwoniłam. Cała sytuacja ciągnie się od lipca. Ted skierował pismo do Poczty, a teraz jest ustalany termin spotkania z przedstawicielem PP. Rozchodzi się o to, że nagle osiedle zostało zamknięte i auta PP nie mogą się po nim poruszać i listonosz nie jest w stanie brać w ręce kilkanaście paczek i chodzić z nimi po tak dużym obiekcie.
Ktoś wymyślił problem, który w rzeczywistości nie istnieje i wałkuje się go na "najwyższych szczeblach" z zza biurek. Echhhh.
fine by me.
)
